Olimpiada Zimowa, Vucko i Sarajevo 1984
Wielkie otwarcie, wielka ceremonia, wielka Rosja.
Wszyscy mówią, że warto, że było pięknie, że łapało za serce. Zwłaszcza balet.
3 miliardy osób na świecie usiadło przed telewizorami i się zachwyciło.
Przepraszam. Ja nie. Nie mam TV.
Ogień odpalony. Koniec.
ps. W tym czasie zasiadłem w swoim wehikule czasu poszukując plakatów z poprzednich Igrzysk Zimowych i cofnąłem się aż do 1984 roku. Wróciłem do swojego dzieciństwa. Do czasów głębokiej komuny i nart na talony. Do roku 1984 , Sarajewa i Wilczusia z nieistniejącej już Jugosławii. Niestety ….
zdjęcia znalezione w sieci.