Panie Prezydencie 1000 lat …
Do Prezydenta Poznania
W tak uroczystym dniu nie pozostaje mi nic innego jak złożyć Panu najserdeczniejsze życzenia i życzyć najszybszego powrotu do zdrowia. Widzę, że operacja prowadzona jest przez najwyższej klasy wielkopolskich i światowych specjalistów. Przypadkiem, Dr House nie maczał w tym palców? Słyszałem, że jego babka miała sklepik ze słodkim przed wojną na Kochana.
Cieszy, bo oddycha Pan i ma Pan otwarte oczy. Jak tętno, jeśli mogę zapytać ? Dobre? Ładna dziś pogoda i pewnie ma Pan 120 na 80. Zgadłem ?
Nosi Pan pod sercem nasze ukochane logo miasta Poznania. Wiadomo know-how:) Wielkopolska Jakość:)
Szkoda. Koszula się poplamiła i musi Pan kupić nową. Polecam sklep firmowy z koszulami w centrum handlowym Stary Browar. Ma Pan tam zapewne duże zniżki i może srebrne spinki dadzą gratis.
Mam nadzieję, że przyczyną choroby nie jest maleńkie pękniecie w murze na Bułgarskiej? Niech Pan się tym wszystkim nie przejmuje- to zapewne sprawka Warszawki albo Legii- i jak najszybciej wraca Nam, Poznaniakom do zdrowia. Całym sercem- nie rozkrojonym- jestem z Panem.
Wuchta Wiary jest za Panem . Kolejorz, Kolejorz, Kolejorz ….
Z wyrazem szacunku
Jacek Polewski*
* nieczysty rasowo Poznaniak; migrant z Kujaw do Wielkopolski- 20 lat temu; płacący podatki w Urzędzie Skarbowym Jeżyce; nie głosujący w wyborach na Ryszarda Grobelnego.*
źródła: Ryszard Grobelny na Facebook https://www.facebook.com/rgrobelny?fref=ts
A jednak Dr House był w Poznaniu